Na pewno długo będziecie wspominać chwile tu spędzone i przekonacie się kiedyś, że pamięć o szkolnych latach trwa wiecznie . Pragnę, abyście wiedzieli, że wasi nauczyciele, wychowawcy i Pan Dyrektor zawsze będą z troską i życzliwością śledzić wasze losy, cieszyć się sukcesami absolwentów naszej szkoły, smucić kłopotami.

„Ostatni dzwonek” – scenariusz pożegnania mogą stanowić dwie narysowane na brystolu sylwetki absolwentów zwróconych do siebie, pomiędzy, którymi znajduje się kosz z kwiatami a nad nim napis „Dziękujemy!’Dwoje uczniów – chłopiec i dziewczyna występują na kiedyś, gdzieś powiedział, ze życie składa się z powitań i pożegnań. Te pierwsze są radosne i zapowiadają coś nowego, pożegnania uświadamiają nam, że coś się kończy. Nie tak dawno witano nas jako najmłodszych w szkole, a teraz po 9 latach stajemy przed Wami drodzy nauczyciele, wychowawcy i rodzice, aby pożegnać tę szkołę. Szkołę, w której przeżywaliśmy radość pierwszych sukcesów, gorycz porażek, pierwsze miłości, przyjaźnie i konflikty. Tu poznawaliśmy i próbowaliśmy zrozumieć otaczający nas czasem zupełnie odległy dni spędzone nad książką i dni, kiedy bawiliśmy się na dyskotekach; dni stresu przed klasówką i relaksu na wycieczkach, biwakach, ogniskach; dni wysiłku na zawodach i przy różnych pracach oraz satysfakcji z porządnie wykonanego jednak dzień pożegnania. Zdajemy sobie sprawę że zamyka on pewien rozdział; etap, ten był radosny, kolorowy i kto wie czy nie najpiękniejszy w naszym życiu. Teraz każdy dzień będzie nas przybliżał do świata dorosłych nie tak obfitego w beztroskie chwile i przepełnionego już na nas czekają – nowa szkoła, koledzy, nauczyciele, próba aklimatyzacji w innym środowisku. Zanim jednak ruszymy na podbój świata pragniemy podziękować tym, którzy otworzyli nam do niego drzwi i wskazali kierunek, w jakim należy podążać. Jesteśmy wdzięczni naszym nauczycielom i rodzicom za cierpliwość, wyrozumiałość, ciepło, pomocną dłoń, kształtowanie serc i charakterów. O Waszych radach podyktowanych doświadczeniem i troską o nas będziemy pamiętać i stosować je w życiu. Postaramy się godnie nosić tytuł absolwenta tej szkoły mając nadzieję, że nie zawiedziemy Waszych kolegom i koleżankom radzimy; korzystajcie z każdej chwili, nie odkładajcie niczego na później. To czego, być może z trudem, nauczycie się, zaprocentuje w przyszłości. Za rok, dwa będąc na naszym miejscu, stwierdzicie, że było że nie zawsze było różowo, ale prosimy pamiętajcie tylko te dobre chwile. Przyjmijcie najszczersze podziękowania i kwiaty (wręczenie kwiatów). Uczeń z klasy młodszej:W murach szkoły 9 lat To przyznacie czasu szmatWychowawcy się zmienialiDyrektorzy nowi staliLecz nie było tej przeszkodyBy narobić trochę szkodyKwiatek wyrwać, w zamek szpilkaNa ten pomysł tylko chwilkaPlecak schować, zliczyć kościIle w tymże jest radościOd nauki lepsze – discoA po drugie to... boisko!Zamiast wkuwać czy rachowaćChyba lepiej poczatowaćOd języka angielskiegoŁatwiej użyć... kwiecistegoWięc w treningu był co krokPrzez calutki szkolny rokAle wiedzcie choć nie święciZostaniecie nam w pamięciNiech Wam życie trosk darujeI w radości obfitujeA na szkoły pożegnanieSuper świadectwo się dostanie!Czarek:Nauczycielom, wychowawcom, rodzicom, wszystkim pracownikom szkoły i młodszym kolegom dedykujemy nasz krótki program artystyczny pt. ”Ostatni dzwonek.”Uczniowie siadają w ławkach. Rozlega się dzwonek, do klasy wchodzi Witajcie drodzy uczniowie. Wszyscy obecni?Paweł: Ciałem i A co się stało z duchem?Piotrek: Kiepsko! Co wpadło jednym uchem, wypadło Nie wierzę, że nikomu nic w głowie nie zostało. Sprawdzimy jak ma się rozum – nie ciało! Maciuś, co się stało?Maciek: Strasznie mnie głowa boli!( z głębi klasy głos)Elwira: Paluszek i główka to szkolna wymówka!Nauczyciel: Tak! A zwłaszcza, gdy główce zagraża klasówka!Krzysiek: Znowu? Nie była zapowiedziana! A w regulaminie...Nauczyciel: ..i tak was to nie minie! Klasówka będzie ustna, ale O! to mnie też boli To epidemia jakaś, a epidemie mogą wywoływać wirusy. Kilka słów o nich... może Gosia!Gosia: Wśród wirusów wyróżniamy: mikroby, mikrony, mikrusy i mikrobusy!Nauczyciel: Tym środkiem transportu to daleko nie skąd się biorą kurczęta?Arek: O ile pamiętam są produktem jaj... sadzonych!Nauczyciel: Radek, co zapamiętałeś o Beethovenie?Radek: Beethoven był głuchy, ale przynajmniej widział co komponowałNauczyciel: Kto wytłumaczy różnicę między człowiekiem a zwierzęciem?Adam: Różnią się myślą, mową, uczynkiem oraz w pewnym stopniu .... Powiedz, Krzysiu w jakiej grupie zwierząt znajdziemy polipy?Krzysiek: Polipy zaliczamy do jamochłonów, najczęściej spotykamy je w morzach i .......Gosia: .....w nosie!Nauczyciel: Skoroś taka chętna do odpowiedzi to proszę przypomnij nam jak Staś wyleczył Podał jej ligninę!Nauczyciel: Jaki narząd produkuje testosteron? Odpowie nam .. Natan!Natan: Z tego co słyszałem to ostatnio wyprodukowała go Czarku, co wiesz o mikroskopie?Czarek: Mikroszkop? To taki mały To nie było pytanie z zakresu geografii, ale skoro tak to przeniesiemy się w góry. Paweł przypomni nam piętra roślinności!Paweł (zastanawia się i odpowiada powoli)Na dole to jest chyba poleHonorata (podpowiada)... i łąkiPaweł: I łąki!Nauczyciel; A dalej?Justyna (podpowiada)Regiel dolny i Regał dolny i górny!Nauczyciel (z rezygnacją, złośliwie)Tak? A co ponad tymi regałami wisi?Honorata (podpowiada)Hale i turnie!Paweł: Tam to wiszą same durnie!Nauczyciel: Jestem załamana, tyle lat nauki, a w Waszych głowach pustka. Wam nie pomoże i program naprawczy! To jest wielki problem – problem wychowawczy! Może coś zmieni na progu wakacji ostatnia próba – próba integracji. Sprawdzamy, czy po tylu latach naprawdę się znamy! O kim mowa? Kto wie ręka w górze gotowa!(czyta kolejne rymowanki i odpytuje kogoś zgłaszającego się)· Przeoczyć go zadanie nieproste – góruje i głosem i wzrostem (Piotrek)· Honorowa autentycznie i zdolności ma plastyczne (Honorata)· Na pytanie czy notatkę zacznie – odpowiada „Już jestem w trakcie” (Paweł)· Potrafi tu i ówdzie wetknąć nos – by zbadać populację os. (Justyna)· Przyszły las sprawił, że się pęcherzy nabawił (Arek)· Jest ruchliwa i wesoła, tańczy z nią cała szkoła (Gosia)· Wciąż powtarza pytanie nudne – proszę pani czy sole są trudne? ( Maciek)· Wie gdzie Oslo i Koluszki – lubi internetowe pogaduszki (Krzysiek)· Choć na koleżanki częściej spoziera – woli się przysiąść do komputera (Czarek)· Na strzelnicę ten kolega szybciej niż do tablicy biega (Adam)· Gdyby gry komputerowe były w planie, to szkołę zamieniłby w swe mieszkanie (Natan)· Każdą imprezę poprowadzi, tremą nigdy się nie zdradzi (Elwira)· Czy to polski, czy wychowanie fizyczne, milczenie to jego zagranie taktyczne (Radek)· Spotkanie z drzewem gotowe – w jej wykonaniu zwykle czołowe (Ewa)(kilka rymowanek uniwersalnych)· Ma na szkołę patent nowy, nie zawracać nią sobie głowy (drugoroczny)· Stanowczo od pracy mozolnej woli dni wolne od nauki szkolnej (wagarowicz)· Robi notatki skrupulatne, kolegom na klasówkach przydatne (kujon)· Żeby sobie nie robić kłopotów nosi jeden zeszyt do kilku przedmiotów· Da wam cenną wskazówkę – noś podręcznik na klasówkę (ściągacz)· Jak donoszą gminne wieści złamał wiele serc niewieścich (podrywacz)· Największa radość nauczyciela, gdy się głosowo nie udziela (gaduła)(na zakończenie, po odgadnięciu wszystkich imion)No, no aż trudno uwierzyć – znacie się jak należy!Paweł: Dziękujemy ale te wierszyki tylko wyjawiły nasze wybryki!HonorataDość tego gadania, przejdźmy lepiej do śpiewania!NauczycielJaka piosenka wam na myśl przychodzi?Wszyscy„Tacy młodzi”!JustynaPiosenkę tę dedykujemy naszym wiecznie młodym nauczycielom i rodzicom!(wykonanie piosenki „Tacy młodzi” słowa Anna Laskowska, muz: Zbigniew Aładowicz: ; piosenka ta znajduje się w” Śpiewniku piosenek ekologicznych” wyd. przez ZS Nr 1 w St. Szczecińskim)NauczycielGardła zdrowe, dźwięk no w miarę czysty. A jak gamy, klucze i półnuty? Ten zakres muzyki zakuty? A życiorys Szopena?(z sali słychać westchnienia)A cóż to za westchnienia?Piotrek (z pretensją)Pani ciągle nas magluje i o wszystko wypytuje!Krzysiek A to nasze pożegnanie w tej szkole, więc może choć raz zamienimy role?!Gosia ( zaciera ręce)To może my popytamy nauczycieli...Ewa (pod nosem, ale wystarczająco głośno i złośliwie)Już widzę jak są radzi i weseli...Gosia...specjalnie dla szanownych gości, naszych zagadek współczynnik łatwości z wymaganego zero – siedem wzrósł na rada gotowa odszyfrować kogo kryją nasze słowa?(kolejni uczniowie mówią rymowanki o n-lach czekając na odpowiedź sali)JustynaZ nami od wschodu słonka, czeka do ostatniego dzwonkaOgarnąć takie stadko, na pewno nie jest łatwo ( p. ze świetlicy)Maciek (po Justynie)Dla niej będę szczery Telekamery 2004Kategoria? Łatwe stwierdzenie, wszak najlepsza jest na scenie ( p. z I-III)Czarek (po Maćku)Mistrz szos i kierownicy choć czasem jeździ w spódnicyZdobyć laury teatralne to dla niej całkiem normalne ( p. z I-III)Gosia (po Czarku)Za jej przyczyną w sklepiku chipsów, słodyczy bez likuNad utargów panując zamętem jest bardziej szefową, czy może klientem? (p. opiekun sklepiku)Elwira (po Gosi)Portfelik i telefon-cegłówka a zdarza się guma – miętówkaPorządki w torebce w euforii, lubi robić na lekcji historii (p. historyk)Honorata (po Elwirze)Gdy jest w ręku teczka czarna wizja piątki będzie marnaBardziej niż obliczenia rezolutne bliższe naszej głowie zero absolutne ( p. matematyk)Adam ( po Honoracie)W jej królestwie na nas czeka pełna książek bibliotekaTowarzyskie tam spotkanie ciągnie bardziej niż czytanie (p. bibliotekarka)Arek (po Adamie)Fraszki, sonety, rozprawki, eseje – wszystko to na jej lekcji się dziejeFakt to wszakże oczywisty trzeba wkuwać język ojczysty (p. polonistka)Krzysiek (po Arku)Ubrania w ciemne kolory i na górze wyraźne foryNa twarzy uśmiech perlisty, jak u Marka Ewangelisty (p. katechetka)Ewa (po Krzyśku)Dres, skoda i komórka to jego w zarysie figurkaMy 5 okrążeń gdy on jedno – w tym tkwi sportu sedno (p. wuefista)Natan (po Ewie)W świat poszły jej ananasy i praca stała się jak wczasyZagląda więc do nas rzadko racząc się angielską herbatką (p. anglistka)Piotrek (po Natanie)W konkursie na Miss Dyrektorów wygrałaby bez oporówLecz zamiast tej nominacji wolałaby mniej biurokracji (p. dyrektor)Nauczyciel: Wystarczy! Wasza spostrzegawczość jest godna sokoła, oj wryła się Wam w pamięć ta szkoła. Do ostatniego dzwonka pozostała już tylko chwila!Ewa: A nic tak chwili nie umili jak śpiewanie na pożegnanie!(odśpiewanie piosenki” Mówimy pa!”- nowe słowa do piosenki „Mam już tego dość” muz. Zbigniew Aładowicz znajdującej się w/w śpiewniku)„ Mówimy pa”1. A te 9 lat to jest czasu szmatSpędziliśmy tu brojąc tam i tuCierpliwości w was była cały czasWielka mocGdyby każdy z nas zaczął cenić czasGdyby wiedzą swą mógł podbijać światJedna z naszych szansRef. Mówimy pa! I żegnamy was. Pa! Dzisiaj nadszedł czas by się rozstać ze śpiewem i z nowym powiewem iść! 2x2. Wspomnień mnóstwo też mieć będziemy leczZachowamy je jak najlepszy senNajpiękniejszy dar ten wieczoru czarDając wamOdejdziemy stąd widząc nowy lądWiedząc jednak że horyzonty teZawdzięczamy wamRef. Mówimy pa...... 2x i 2x(rozlega się ostatni dzwonek po którym goście zaproszeni są na słodki poczęstunek)Opracowanie: Gabriela Larm Stało się piękną tradycją, że doroczne spotkania absolwentów dawnej Wileńskiej Szkoły Średniej im Joachima Lelewela – polskiego gimnazjum nr 5 – zawsze rozpoczyna się od zrobienia wspólnego zdjęcia przy starym gmachu tej szkoły na wileńskich Piaskach. Niestety, każdego roku bezlitosny czas z grona byłych uczniów legendarnej polskiej placówki oświatowej kogoś zabiera i
Podczas tegorocznego Święta Absolwenta oprócz imprezy w ogrodach WSPiA organizatorzy zaproponowali jedną nowość. Impreza rozpoczęła się od „Seminarium po latach”, czyli spotkania absolwentów z promotorami ich prac dyplomowych. W klubie studenckim absolwenci mogli spokojnie i nieformalnie porozmawiać z kadrą naukową, która kilka lat temu pomagała przygotować im pracę magisterską lub licencjacką. – To był świetny pomysł. Magisterkę obroniłam kilka lat temu. I tak naprawdę od tego czasu nie miałam zbyt wielu okazji do spotkania z moim promotorem. Były to zazwyczaj przypadkowe spotkania gdzieś na ulicy, podczas których ciężko było na dłuższą rozmowę. Podczas „Seminarium po latach” mogliśmy wymienić nasze uwagi i spostrzeżenia i pochwalić się naszymi sukcesami zawodowymi – mówi Paulina, absolwentka „administracji” w WSPiA. O godzinie 16:00 Święto przeniosło się do ogrodów wypoczynkowych WSPiA. Tam tradycyjnie już na absolwentów czekała wspólna zabawa przy grillu i muzyce granej przez DJa. – Podczas Święta mamy okazję spotkać się z kolegami i koleżankami z czasów studenckich. Przed świętem zdzwaniamy się i umawiamy na wspólne przyjście. Na co dzień nie mamy zbyt wielu okazji do spotkań i rozmów. Każdy jest zabiegany, ma swoją pracę, rodzinę i mało czasu na spotkania towarzyskie. Dzięki tej imprezie możemy się dowiedzieć się co słychać u osób, z którymi spędziliśmy 5 fajnych studenckich lat. Jest to okazja do wspomnień i wymiany doświadczeń. Ja skończyłam studia kilka lat temu, ale wiedzę, że są tu osoby, które były wśród pierwszych absolwentów naszej Uczelni. To też daje nam możliwość usłyszenia anegdot i historii z początków WSPiA. Według mnie Święto Absolwenta to doskonały pomysł i mam nadzieję, że będzie kontynuowany – mówi Agnieszka, absolwenta „prawa” w WSPiA.
Sentymentalna podróż w czasie - Spotkanie absolwentów Szkoły Podstawowej w Andrzejewie po 62 latach Grupa siedmiu absolwentów Szkoły Podstawowej w Andrzejewie z 1961 roku spotkała się, aby móc odwiedzić dawną szkołę oraz powspominać lata z młodości, kiedy do niej uczęszczali. Urodziła się w rodzinie robotniczej. Ojciec Czesław pracował na utrzymanie rodziny. Matka Jolanta z domu Dziewior opiekowała się całą rodziną. Od 1958 do 1961 roku uczęszczała do przedszkola, potem w roku 1961 rozpoczęła naukę w Szkole Podstawowej w Kiedrzynie. Szkołę te ukończyła 14 czerwca 1968 roku. W liceum została wytypowana przez Radę Pedagogiczna na studia nauczycielskie bez egzaminu. W 1984 roku ukończyła Uniwersytet Śląski Wydział Reżyserii Filmowo - Telewizyjnej. Ukończyła także romanistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ukończyła studia podyplomowe w Centre Universitaire w Nancy. Od ponad 20 lat realizuje filmy dokumentalne dla Telewizji w kraju i zagranicą. Filmografia chronologicznie Reżyseria 2020 ADAM STRZEMBOSZ. PIERWSZY SĘDZIA RZECZYPOSPOLITEJ Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 2012 MAESTRO RODZIŃSKI Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 2008 ODEBRALI MU MIŁOŚĆ Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 2007 O MOIM OJCU Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 2005 SIOSTRY LILPOP I ICH MIŁOŚCI Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 2003 MUSZĘ MIEĆ INNE MARZENIA Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 2002 W TEJ PIĘKNEJ NASZEJ AMERYCE Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 2000 POLITYK PRZY SZABLI Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 2000 PRZEDMOWA DO CISZY Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 1999 MOJA DROGA DO PRAWDY Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 1997 BOLEK I LOLEK DLA DOROSŁYCH Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 1995 DAR SERCA Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 1995 GÓRAL Z TOKIO Film dokumentalny Reżyseria 1995 IGNACY MOŚCICKI 1926-1939 Film dokumentalny Reżyseria, Montaż z cyklu PREZYDENCI 1995 WOJCIECH JARUZELSKI 1989-1990 Film dokumentalny Reżyseria, Montaż z cyklu PREZYDENCI 1994 CARL MENGER Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz 1987 ŻYCIE W OBRAZACH Film dokumentalny - fabularyzowany Reżyseria, Scenariusz 1986 TAJNE NAUCZANIE Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz, Dialogi 1984 KTO CZUŁ SIĘ POLAKIEM Film dokumentalny Reżyseria, Scenariusz Scenariusz 1982 KOBIETA Z WĘGLA Etiuda szkolna Współpraca Nagrody indywidualne 2007 SIOSTRY LILPOP I ICH MIŁOŚCI Los Angeles (Festiwal Filmów Polskich) Nagroda "Hollywood Eagle Documentary Award" Spotkanie prowadził prof. Leszek Pacholski – Przewodniczący Stowarzyszenia Absolwentów PP. Zaproszenie na nasze zebra-nie przyjął Rektor Politechniki Poznańskiej prof. Tomasz Łody-gowski. Rektor w swym wystą-pieniu podkreślił, że Stowarzy-szenie Absolwentów jest ważną częścią Politechniki Poznań-skiej, a wszyscy absolwenci po-

Możliwe, że nie możesz zobaczyć tej strony, ponieważ Użyta zakładka jest nieaktualna Twoja wyszukiwarka nie odświeżyła jeszcze mapy naszej witryny Adres został wpisany z błędem Nie masz uprawnień do obejrzenia tej strony Joomla! nie może zlokalizować wskazanego zasobu. Wystąpił błąd podczas wykonywania powierzonego zadania. Spróbuj jednej z następujących stron: Strona startowa Jeśli problem się powtarza, skontaktuj się z administratorem witryny.. Kategorii nie znaleziono

Jako zarejestrowany na naszej stronie absolwentów, możesz tutaj założyć sobie bloga, rodzaj strony internetowej zawierającej odrębne, zazwyczaj uporządkowane chronologicznie wpisy. Zawierające osobiste przemyślenia, uwagi, spostrzeżenia, komentarze, rysunki, nagrania (audio i wideo) - przedstawiające w ten sposób światopogląd autora. Katalog Katarzyna SobolewskaUroczystości, ScenariuszeScenariusz uroczystości pożegnania absolwentów (szkoły podstawowej, gimnazjum) Scenariusz uroczystości pożegnania absolwentów (szkoły podstawowej, gimnazjum) "A droga wiedzie w przód i w przód " - Na scenie stół, dwa krzesła, rekwizyty związane z prezentowanymi tekstami, w tle motto; - Osoba prowadząca zapowiada kolejne akty; prezentuje umieszczone na specjalnych tablicach tytuły aktów; - Z boku sceny stoi Poeta w czarnej pelerynie i w czarnym kapeluszu: wygłasza sentencje - zapowiada lub komentuje, - Akompaniament muzyczny - na pianinie znane piosenki, np.: "Pieski małe dwa...(akt 1.), "Tak bardzo się starałem...(akt 2). Akt 1. "Z życia przedszkolaka" POETA Choćby się nosem kręciło, na babcię pyskowało, szczęście zawsze ogromne, gdy lat jeszcze mało. RECYTATOR (w tle scenka) Już od rana na podwórzu, wśród patyków i wśród liści, przykucnęli nad kałużą pracowici kałużyści. Wygrzebują brud z kałuży, niech kałuża będzie czysta! Pełne ręce ma roboty każdy dzielny kałużysta! Rękawiczką i chusteczką dwóch błocistów chodnik czyści Obrzucają się szyszkami bardzo dzielni szyszkowiści. NARRATOR W bardzo pięknej sukni w kwiaty pisze mama list do taty: DZIEWCZYNA "Kochany tato! Bardzo cię kocham! Kochany tato! Nudno mi trochę! Więc kup mi, proszę, trzy niespodzianki: żywego pieska, misia i sanki, i jeszcze rower, i jeszcze za to bardzo cię kocham, kochany tato!" NARRATOR W pięknej kurtce od piżamy pisze tata list do mamy: CHŁOPAK "Kochana mamo! Jestem już grzeczny i nie grymaszę przy zupach mlecznych! Więc kup mi, proszę, trzy niespodzianki: lalkę i pralkę, i wycinanki, i jeszcze farby kup mi tak samo! Bardzo cię kocham, kochana mamo!" NARRATOR Tutaj się kończy zabawa cała- mama córeczkę spać zawołała. RECYTATOR Za tym domem stoi buda i w tej budzie jest - tylko nie bój się, tatusiu! tylko nie bój się, tatusiu! - taki wielki pies. Ma czerwony wielki jęzor i ogromne kły - tylko nie bój się, tatusiu! tylko nie bój się, tatusiu! i jest strasznie zły! Tylko nie bój się, tatusiu, przecież jest nas dwóch! Widzisz, nawet nie zaszczekał! Taki wielki, a ucieka! Ale z ciebie zuch, tatusiu! Ale z nas jest zuch! RECYTATOR Jak mi ręce urosną, jak mi nogi urosną, jak już będę dorosła i wysoka jak sosna, to zostanę, zostanę, zostanę...no, kim? To na pewno zostanę lekarzem! Przyjdę w białym fartuchu, mamie zajrzę do ucha, tatę klepnę po brzuchu, powiem: "Trzymaj się, zuchu!, i zapiszę, zapiszę, zapiszę...no, co? I zapiszę paskudne lekarstwo! Co mi płacze i krzyki Będę robić zastrzyki! Będę strasznie się trudzić! A gdy już mi się znudzi, to zostanę, zostanę, zostanę...no, kim? To zostanę okrutnym piratem! Nie posłucham się taty, będę strzelać z armaty! Będę w workach pękatych przechowywać dukaty! Będę straszną mieć brodę i pistolet, i co? I piracką opaskę na oku! Co mi wiatry i burze! Mogą trwać jak najdłużej! A jak nimi się znużę, to pojadę, pojadę, pojadę...no, gdzie? To pojadę z powrotem do mamy! Akt 2. "W szkolnej ławce" POETA Dzieci i zegarków nie można stale nakręcać, trzeba im też dać czas do chodzenia. DZIEWCZYNA (w tle scenka) Szybko, zbudź się, szybko, wstawaj! Szybko, szybko, stygnie kawa! Szybko, zęby myj i ręce! Szybko, światło gaś w łazience! Szybko, tata na nas czeka! Szybko, tramwaj nam ucieka! Szybko, szybko, bez hałasu! Szybko, szybko, nie ma czasu! CHŁOPAK Na nic nigdy nie ma czasu... A ja chciałbym przez kałuże iść godzinę albo dłużej, trzy godziny lizać lody, gapić się na samochody i na deszcz, co leci z góry, i na żaby, i na chmury, albo z błota lepić kule i nie spieszyć się w ogóle... Chciałbym wszystko robić wolno, ale mi nie wolno... RECYTATOR Ja nie lubię chodzić do szkoły choć nic nie ma we mnie z lenia. Ja nie lubię chodzić do szkoły - bo w tornistrze nie mieszczą się marzenia W szkole jest wielki porządek, nikt nie trzyma pod ławką marzeń. Muszę zostawiać je w domu pod stołem albo w jakiejś szparze. A one przez ten czas rosną, odbywają samotne podróże. I kiedy wracam ze szkoły za dalekie są i na mnie za duże. NARRATOR (w tle scenka) Ryczą w klasie dokazują najgrzeczniejszych kotem szczują ryczą biją się po łapie chcą położyć się na mapie na przyrodzie lepsza draka wypchanego szczypią ptaka nogi skaczą skrzypią ławki kogoś biorą za nogawki piszczą wyją głośno chrapią książkę do religii drapią Nagle sfrunął anioł biały mówi - ANIOŁ - lubię te kawały UCZNIOWIE (bohaterowie scenki) Każdy ma wady - nawet najlepszy. Jesteśmy tylko ludźmi, nie aniołami. (na zmianę) Bo gdyby do szkoły chodziły anioły, wyglądałoby to dość zabawnie. A poza tym anioł anioła w czasie lekcji piórnikiem nie walnie! Gdyby do szkoły chodziły anioły, nie wiem, jakie stawiano by stopnie. Tyle tylko, że wtedy przerwa Byłaby nudna okropnie! Bo na anielskiej przerwie chodzono by parami: - Dzień dobry! - Przepraszam! - Och! Ach! Bo na anielskiej przerwie, tak mówiąc między nami, nudno by było, że aż strach! Do naszej szkoły nie chodzą anioły. Rzec by można, że nawet odwrotnie! Czasem słychać tu wrzaski piekielne, Podkreślano to już wielokrotnie. Jeśli coś fruwa po klasie - to gąbka albo trampki ciśnięte w zapale, Tyle tylko, że duża przerwa w naszej szkole wygląda wspaniale! Akt 3. "W stronę dorosłości " (zmiana dekoracji; zamiast stołu i krzeseł pojawiają się drogowskazy z napisami "przyjaźń, "tolerancja," "sprawiedliwość, "miłość" i in.) CHÓR "Odpowie ci wiatr..." (piosenka z akompaniamentem gitary) Przez ile dróg musi przejść każdy z nas, by mógł człowiekiem się stać? Przez ile mórz lecieć ma biały ptak, nim w końcu opadnie na piach? Przez ile lat będzie ten kanion trwał nim w końcu rozkruszy go czas? Odpowie ci wiatr, wiejący przez świat. Odpowie ci, bracie, tylko wiatr. Przez ile lat przetrwa ten górski szczyt, nim deszcz go na mórz zniesie dno? Przez ile ksiąg pisze się ludzki byt, nim wolność w nim wypisze ktoś? Przez ile lat nie odważy się nikt, zawołać, że czas zmienić świat? Odpowie ci wiatr, wiejący przez świat. Odpowie ci, bracie, tylko wiatr. scena 1. POETA Są tacy, co zostają w domu, i tacy, co odchodzą. Zawsze tak było. Każdy może sam wybrać, ale musi to zrobić, póki jeszcze czas i w żadnym razie nie rozmyślić się. RECYTATOR Pewnego dnia wyjdę z domu o świcie, tak cicho, że nawet się nie zbudzicie. I pójdę, i będę wędrować po świecie, i nigdy mnie nie znajdziecie, I nie wezmę ze sobą nikogo, tylko tego małego chłopaka, co wczoraj na schodach płakał, a dlaczego- to tego nie chciał powiedzieć nikomu. I będziemy tak szli i szli, drogami, lasami, polami, i każdy dzieciak i każdy pies będzie mógł iść razem z nami. I będziemy tak szli i szli przez wsie, przez miasta, przez góry, przez morza, przez gwiazdy, przez chmury, aż kiedyś, po latach wielu, staniemy wreszcie u celu. I będzie tam ciepła ziemia i dużo, dużo nieba, i każdy będzie miał to, czego najbardziej mu trzeba. I nikt nikogo nie będzie się bać. I nikt z nikogo nie będzie się śmiać. I każdy będzie rozumiał każdego. I będzie wspaniale! Tak! I niczego nie będzie nam brak! I tęsknić nie będę wcale! I tęsknić nie będę wcale! I tylko czasami, czasami pomyślę, że byłoby dobrze, gdybyście wy byli z nami... scena 2. POETA Codziennie należy przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz lub porozmawiać serdecznie z przyjacielem. MAŁY KSIĄŻĘ i PILOT - Tego, co najważniejsze, okiem zobaczyć nie można... - Oczywiście... - To samo jest z kwiatem. Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest popatrzeć w niebo. Wszystkie gwiazdy są ukwiecone.. - Oczywiście. - Nocą będziesz oglądał gwiazdy. Moja jest zbyt mała, abym mógł pokazać ci, gdzie jest. To lepiej. Moja gwiazda będzie dla ciebie jedną spośród wielu gwiazd...Dlatego przyjemnie ci będzie patrzeć na nie. Każda z nich będzie twoim przyjacielem. (...) będziesz miał takie gwiazdy, jakich nie ma nikt. - Co chcesz przez to powiedzieć? - Gdy popatrzysz nocą w niebo, wszystkie gwiazdy będą się śmiały do ciebie, ponieważ ja będę mieszkał i śmiał się na jednej z nich. Twoje gwiazdy będą się śmiały. (...) A gdy się pocieszysz (...) będziesz zadowolony z tego, że mnie znałeś. Będziesz zawsze mym przyjacielem. scena 3. POETA Jeśli ktoś kogoś kocha, nie pyta, co mu miłość daje. RECYTATOR Miłość to znaczy patrzeć na siebie, Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy, Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu. A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie, Ze zmartwień różnych swoje serce leczy, Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu. CHŁOPAK i DZIEWCZYNA - Powiedz mi, jak mnie kochasz. - Powiem. - Więc? - Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec. Kocham cię w kapeluszu i berecie. W wielkim wietrze na szosie i na koncercie. W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach. W morzu. W górach. W kaloszach. I boso. Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą. I wiosną, kiedy jaskółka przylata. - A latem jak mnie kochasz? - Jak treść lata. - A jesienią, gdy chmurki i humorki? - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki. - A gdy zima posrebrzy ramy okien? - Wtedy kocham cię jak wesoły ogień. Blisko przy twoim sercu. Koło niego. A za oknami śnieg. Wrony na śniegu. scena 4. POETA Szukać prawdy, kochać piękno, chcieć dobra, czynić najlepsze - to zadanie i cel człowieka. RECYTATOR Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka gdyby wszyscy byli tak silni jak konie gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości gdyby każdy miał to samo nikt nikomu nie byłby potrzebny Dziękuję Ci że sprawiedliwość Twoja jest nierównością to co mam i to czego nie mam nawet to czego nie mogę komu dać zawsze jest komuś potrzebne jest noc żeby był dzień ciemno żeby świeciła gwiazda jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza modlimy się bo inni się nie modlą wierzymy bo inni nie wierzą umieramy za tych co nie chcą umierać kochamy bo innym serce wychłódło list przybliża bo inny oddala nierówni potrzebują siebie im najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkich i odczytywać całość scena 5. POETA Jeśli nie wiesz, dokąd iść, sama cię droga poprowadzi. RECYTATOR A droga wiedzie w przód i w przód, Skąd się zaczęła, tuż za progiem - I w dal przede mną mknie na wschód, A ja wciąż za nią - tak jak mogę... Skorymi stopy za nią w ślad - Aż w szerszą się rozpłynie drogę, Gdzie strumień licznych dróg już wpadł A potem dokąd? - rzec nie mogę. RECYTATOR Niech cię nie niepokoją Cierpienia twe i błędy. Wszędy są drogi proste, Lecz i manowce są wszędy. O to chodzi jedynie, By naprzód wciąż iść śmiało, Bo zawsze się dochodzi Gdzie indziej, niż się chciało. Zostanie kamień z napisem: Tu leży taki a taki. Każdy z nas jest Odysem, Co wraca do swej Itaki. Epilog POETA (na tle wszystkich) Nie, nic się nie kończy, nie kończy się niebo, nie kończy się ziemia, nie kończą się drogi, lasy i morza. WSZYSCY Dlatego idź przed siebie, licz powoli kroki. CHÓR (lub wszyscy) Jutro popłyniemy daleko, jeszcze dalej niż te obłoki, pokłonimy się nowym brzegom, odkryjemy nowe zatoki. Starym borom nowe imię, nowe ptaki znajdziemy i wody, posłuchamy, jak bije olbrzymie, zielone serce przyrody. Nowe ryby znajdziemy w jeziorach, nowe gwiazdy złowimy w niebie, popłyniemy daleko, daleko, jak najdalej, jak najdalej przed siebie. Opracowanie: Katarzyna Sobolewska SP nr 84 w Poznaniu Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. Naukę rozpoczęli w 1964 roku. Zakończyli w 1972. Mowa o uczniach i absolwentach Szkoły Podstawowej w Płonnie. Z tej okazji, 50 lat po zakończeniu nauki spotkali się w Płonnie w tamtejszej świetlicy. Oprócz absolwentów wspominanego rocznika, na spotkanie przybyli nauczyciele szkoły i jej pracownicy. Ta instancja nie jest aktywna. Proszę skontaktować się z instance is inactive. Please contact the administrator. « njaT. 494 155 124 117 131 263 447 67 47

spotkanie absolwentów po latach scenariusz